Zakończenie przewozu w razie odmowy odbioru ładunku

ID-10032711Zdarza się że odbiorca odmawia przyjęcia ładunku od przewoźnika w trakcie przewozu miedzynarodowego. Sytuacja taka określana jest w Konwencji CMR jako przeszkoda w wydaniu ładunku. Zgodnie z art. 15 ust.1 Konwencji CMR w takiej sytuacji przewoźnik powinien zażądać instrukcji od nadawcy. Co istotne w takiej sytuacji nadawca ma prawo rozporzadzać przesyłką, np. wskazać inne miejsce dostawy niż w liście przewozowym CMR,  bez obowiązku przedstawiania pierwszego egzemplarza listu przewozowego.  Zazwyczaj jednak, w razie odmowy przyjęcia ładunku współpraca pomiędzy przewoźnikiem a nadawcą (spedytorem) napotyka trudności. Wynika to ze sprzeczności interesów. Spedytor chce uzyskać czas na wyjaśnienie przyczyn przeszkody w odbiorze ładunku i gra na przeciągnięcie terminu wydania przesyłki. Przewoźnik natomiast zazwyczaj jest zainteresowany szybkim zakończeniem przewozu, ze względu na kolejne przyjęte zlecenia. Jakkolwiek strony umowy przewozu mają ogólny obowiązek współdziałania przy wykonywaniu zobowiązania,  to jednak w Konwnecji CMR wytyczono granice takiego współdziałania. Zgodnie z art. 16 ust.2 Konwencji CMR w przypadku przeszkody w wydaniu przesyłki i braku instrukcji ze strony uprawnionego nadawcy (spedytora) przewoźnik jest uprawniony do dokonania wyładunku przesyłki  na rachunek uprawnionego. Z tą chwilą przewóz uważa się za zakończony. W takim wypadku przewoźnik sam moze wziąć na siebie dozór ładunku.   W praktyce transportu międzynarodowego rozwiązanie takie nie wchodzi jednak w grę, ponieważ w chwili zaistnienia przeszkody w przewozie pojazd zazwyczaj znajduje się w miejscach odległych od siedziby (bazy) przewoźnika, na której można by zoorganizować takie przechowanie . Wówczas przewoźnik zobowiązany jest przy zachowaniu należytej staranności znaleźć przechowawcę, który daje rękojmię  odpowiedniego przechowanie ładunku. Powstaje w tym momencie pytanie czy w przypadku gdy znalezienie takiego przechowawcy napotykałoby trudności, przewoźnik może wrócić z ładunkiem do swojej bazy np. z Hiszpanii do Polski i tam dokonać wyładunku przesyłki i objąć ją dozorem. W mojej ocenie rozwiązanie takie, uważam za ryzykowne, jako sprzeczne z art. 16 ust.2 Konwencji CMR.  Z przepisu tego bowiem wynika, że do w razie przeszkody w odbiorze przesyłki, wyładowanie towaru i zwolnienie środka transportowego, powinno nastąpić „niezwłocznie”. Oznacza to, że uprawnienie przewoźnika do wyładowania przesyłki musi pozostawać w adekwatnym związku czasowym z zaistnieniem przeszkody w wydaniu ładunku, tj. powinno nastąpić możliwie szybko, w sytuacji gdy przewoźnik nie otrzymuje wykonalnych instrukcji i nie może dalej, ze względu na organizacje pracy przedsiębiorstwa, na nie oczekiwać. Przewóz ładunku na znaczną odległość od miejsca jej odbioru, wymóg „bezpośredniości” dokonania wyładunku narusza. Może też być oceniany w kategoriach szykany przewoźnika w stosunku do nadawcy (spedytora). Tak więc najlepiej poszukiwać porozumienia z nadawcą (spedytorem), a w razie jego braku , znaleźć przechowawcę w bezpośredniej okolicy miejsca odbioru przesyłki wskazanego w liście przewozowym.