Przyjęcie mandatu a odmowa wypłaty odszkodowania

cropped-ID-10077991.jpgKancelaria reprezentuje zagranicznego klienta w postępowaniu o uchyleniu mandatu karnego w wysokości 300 zł. Mandat Policja nałożyła za naruszenie przepisów Prawa o ruchu drogowym.  Pojazd z ładunkiem znalazł się w rowie. Kierowca twierdzi, że usiłował ominąć zwierzę, które nagle wbiegło na jezdnię, podczas mgły. Policja, że brak śladów  hamowania świadczy o zaśnięciu kierowcy.  Sprawę komplikuje to , że  kierowca nie znał polskiego i rozmowa między nim a Policją przebiegała w języku „międzynarodowym”. Trzeba też przywrócić termin do zaskarżenia mandatu, co wcale nie jest takie proste. Mamy za sobą dwie rozprawy , a na trzecią czekamy. Rzecz jednak nie  w tych 300 zł. Chodzi o coś znacznie więcej.

Od wyroku w tej sprawie zależy czy ubezpieczalnia udzieli ochrony przewoźnikowi za zniszczony pojazd , naczepę oraz szkodę w towarze. Z ogólnych warunków umowy ubezpieczenia wynika bowiem , że ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za szkody spowodowane zawinionym działaniem kierowcy.

Przyjęcie mandatu przez kierowcę, stwarza domniemanie, że jego zachowanie było zawinione a okoliczności wypadku nie budzą wątpliwości. Jest to wystarczająca przyczyna dla towarzystwa ubezpieczeniowego, ażeby dokonać odmowy wypłaty odszkodowania. Dopóki mandat nie zostanie uchylony stan ten będzie się utrzymywać i brak będzie podstaw do czynienia przez ubezpieczyciela lub sąd cywilny własnych ustaleń co do przyczyn powstania szkody.

Dlatego przestroga dla wszystkich transportowców. Żadnych mandatów, w razie szkody majątkowej, czy to w zestawie , czy w ładunku. Lepiej spokojnie wyjaśnić wszelkie okoliczności sprawy przed sądem, niż pochopnie zgadzać się na mandat, który może więcej kosztować, niż suma w nim wpisana.

2 thoughts on “Przyjęcie mandatu a odmowa wypłaty odszkodowania

  1. Szanowny Panie Mecenasie! Gratuluję interesującego bloga. Drobna uwaga techniczna – przydałby się RSS, bo bez niego trudno śledzić nowe wpisy na blogu.

    A co do meritum – rozumiem, że takie warunki ubezpieczenia oferował jakiś zagraniczny zakład ubezpieczeń (pewnie ze wschodu), bo tak horrendalnych warunków ubezpieczenia jak brak wypłaty w przypadku jakiegokolwiek zawinienie przewoźnika na polskim rynku jeszcze nie widziałem.

    • Dziękuje za zainteresowanie. Postaram się zamieścić RSS. Co do ubezpieczenia, to i krajowi ubezpieczyciele naprawdę potrafią zaskoczyć.

Comments are closed.